Mój Archanioł Michael |
Modlitwa do Archanioła Michaela
Zaopiekuj się mną...
Ochroń przed burzami
Zwalcz wszystkie smoki
Które czyhają u mego progu
Wypełnij pustkę wokół narosłą
Nie wskazuj mi drogi
Lecz usuń te kanciaste kamienie
Spraw, by radość życia we mnie nie zgasła.
No i żeby te deszczowe i ponure dni, puszysty śnieg przyprószył. Temperaturę życzę sobie maksymalnie -5. Tak wystarczająco, żebym mogła bałwana na tarasie zrobić. I jeszcze gwiazdka z nieba i kafelek z pieca, baaardzo by mi się przydały. I żeby nikt, nigdy mi ich nie zabrał. Ewentualnie mogę się z kimś podzielić posiadaniem 💗.
No i melduję, że odmłodziłam Archanioła Haniela, zamieszczonego w poprzednim poście. Chciałam najpierw, żeby był dojrzały, ale generalnie doszłam do wniosku, że staruchami nie będę sobie głowy i duszy zawracać ;-).
Ładny. Uwielbiam blondynów!
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńNo to nam sie gusty zbiegły ;-)
Jupi! Nareszcie ktoś, kto mnie rozumie!
UsuńA co, sami brunetolubni wokół? ;-)
UsuńRaczej tak. Tragedia jakaś.
UsuńZ każdym rokiem jestem coraz bliższy tego ideału! ;-)))
UsuńAle pod warunkiem posiadania niebieskich oczu. Li i jedynie!
UsuńTetryku, to nawet jest widoczne na Twoim obrazeczku, tylko tych niebiesich ócz nie widać... ;-)
UsuńPrzystojnie go zrobilas :) Lubie loczki!
OdpowiedzUsuńZycze ci spelnienia zyczen, najwazniejsze, zeby te deszczowe, ponure dni poszly sobie do diabla! :)))
Buziaczki!!!!
Dzięki :-). Tak sobie myślę, że słońce to trzeba se czasami samemu zaswiecić... ;-)
UsuńNiech się marzenia spełnią, niech te anioły nad Tobą czuwają, niech dzwoneczki dzwonią wesoło, kolorowe witraże rozweselą jesienny mrok, a gwiazdka z nieba niech rozjaśni Twe życie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności i dobre słowo zasyłam
Dziękuję za dobre słowo! I Tobie życzę wszelkich słoneczności i ciepła.
UsuńNiech się spełni to Twoje życzenie Dagmaro :-)
OdpowiedzUsuńA Archanioł bardzo przystojny.
:-)
DZiękuję Stokrotko stokrotnie ;-)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńI niechaj wszystko się spełni!
Także bym chciała mieć takiego Michaela.
Pozdrawiam serdecznie.
Serdecznie udostępniam mojego :-)
UsuńI teraz się zastanawiam...Pisać, czy nie pisać ?? Skoro odmładzasz otoczenie, a mnie niedługo kolejny roczek stuknie...;o)
OdpowiedzUsuńHe, he, ja chciałam tylko podkreslić, (bo uprzytomniłam sobie), że wszystkie anioły są młode przecież. Te ZAŚCIANKOWE TEŻ! Nigdy się nie starzeją ;-).
UsuńPewnie, że młodszy lepszy! Niech strzeże!
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńTestosteton aż z niego bucha....
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta modlitwa
Jest jak prośba o normalność
O spełnienie codzienności
Pozdrawiam
Codzienność, normalność... Tak niewiele a tak wiele, prawda?...
UsuńPozdrawiam również
Piękny jest. Lubię anioły.
OdpowiedzUsuńDzieki je serdecznie.
UsuńPragnę gorąco posiąść Anielicę jakąś, choć podobno anielstwo to lud bepłciowy!
OdpowiedzUsuńściskam i niezmiennie zapraszam
Anielicy się nie posiada...to ona "zawiaduje", okrywając bezpiecznie skrzydłami ;-)
UsuńŻyczę śnieżnej zimy,
OdpowiedzUsuńo takiej marzymy.
Byle była miła
Usuńi zbyt nie zmroziła ;-)
Uroczy anioł, kolorystycznie wręcz mnie urzekł :). I zachwycam się szpachelkowymi irysami (dwa wpisy temu). Resztę wstecz zaraz sobie pooglądam, bom tu pierwszy raz zbłądziła :).
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło powitać w skromnych progach. I dziękuję za komplementy :-).
UsuńTo może taki odmłodzony będzie mniej leniwie obowiązki opiekuńcze wypełniać 🤔
OdpowiedzUsuńMoże....Ale już nie liczę na żadne anioły ;-)
UsuńSama na siebie i już! (tylko trudno mi samej sobie dac kopa w dopę)... ;-)
To prawda...
UsuńJest pretekst, żeby nie dawać...
UsuńNie dawać kopa? Hmmm, myślisz, żem na dobrej drodze?....
UsuńDagmaro, moglabys sie prywatnie odezwac na mojego maila? Nie moge u ciebie twojego znalezc :(
OdpowiedzUsuńA tak ogolnie to macham ci reka z Niemiaszkowa i sle buziaki :)))
Buziaki odsyłam z Holendrowa i próbuję odkontaktować... Bez wzgledu na to, czym się naraziłam.... ;-)
UsuńPytanie Ci zadałam na Wyspie. Pod Twoim wpisem. W sprawie zdjęć z Katowic. Nie obrażę się, jak nie zechcesz, ale tak sobie pomyślałam, że szkoda, aby Twoje zdjęcia marnowały się tylko w bibliotece.
OdpowiedzUsuńUatrakcyjniłyby mój wpis, ale ...nie wiem, czy chcesz wchodzić ze mną w spółkę? Makówka
No pewnie, æe wchodzé! Wrzuciłam do biblioteki, ale nie umiałam dodać do komentarza... No i się nudzą tam ;-) Bierz mnię! ;-)
UsuńNie często spotyka się osoby z tak przyziemnymi prośbami.musisz bardzo cenić sobie piękne zimowe chwile
OdpowiedzUsuńI mnie przupadła modlitwa do gustu pozdrawiam
No tak... Sama widzisz, tak niewiele a tak wiele, ze dotknac nie mozna... 😉
UsuńTaki Anioł każdemu by się przydał. Kiedyś o tym pisałam na Wyspie, że takimi Aniołami w naszym życiu są Przyjaciele. Bez nich nie wyobrażam sobie życia.
OdpowiedzUsuńDodałam Twoje zdjęcia. Znajdziesz je na pięterku o Mikołaju w Brandysówce.
Makówka
Dziéki!
Usuń