niedziela, 24 listopada 2019

Majątek Żukowej Mamy


Krykloczek przed lustrem.

JAKŻE JESTEM BOGATA

Popatrzyłam na siebie
Z przodu
I całkiem z boku
W te wszystkie lata
Tyle się nadziało
Tyle utraciło bezpowrotnie

A ileż zyskało się!
Lekcji mądrych
I niemądrych
Głupich niedomówień
Nowych pasji
Zadziwień
Niedowierzań
Przebłysków intuicji
Westchnień
Łez jak grochy
Łez śmiechu (od których zmarszczki)
I bólu
Który nie mija

Zysk brylantowy w marmur oprawiony
Srebrno-złoty wśród szmaragdów
Zysk platynowy na lazurowym tle
Który zawsze będzie
Który nie do odebrania
Noszę ze sobą te skarby zdobyte
I uśmiecham się 
JAKŻE JESTEM BOGATA! 

Zimowy spacer

  Zimowy spacer - Nie bój się kochanie pomogę przejść ci przez ten krawężnik - Tak Wiem Zawsze mogę liczyć na ciebie - Ile lat jesteśmy raze...