Przypuszczam, że nie tylko ja mam dość tego czegoś co nas otacza, udając jakąś tam porę roku. Nie ma żadnej pory roku... Jest jakaś mieszanka wiatru z deszczem, w temperaturze powyżej 10 stopni i z chwilowym błyskiem słońca, które wali po oczach, (jakby w ostatnich drgawkach agonii)...
Więc ja się buntuję
i zazieleniam
i pączkuję
i rozkwitam
moim
wiosennym drzewkiem na płótnie malowanym 💚
![]() |
| wiosenne drzewko |

10 komentarzy:
Nie tylko drzewkiem rozkwitasz! ;)
😌🤭
Z wiosną nie należy się pogubić
I zachłysnąć pierwszym pąkiem,kwiatem
Owszem można ją witając lubić
Jednak strzec się przed trującym kwiatem
(Wawrzynek wilcze łyko)
Tak, bo przecież wiosna swą urodą
Czasem zwodzi, obiecuje
Rzuca barwy zgodnie z modą
Później kolcem róży kłuje...
(Jutrzenka falista)
Dzien dobry :)
Oj zwodzi nas wiosenka, i nasze rosliny tez, i moje kosy, ktore tak sie zachowuja, jakby mialy gniazdo budowac :( oj co to bedzie....
Piekne drzewko, jakby jablonka???
U mnie wlasnie leje... Pozdrawiam :))))
Och, do wiosny jeszcze daleko... Dobrze, że u Ciebie, choć na płótnie, ale jest. Przyjdzie do mnie też? Kiedy?
Wypisz, wymaluj...Nasza śliwa ulubiona...;o)
Zwodzi nas ta "nibyzima"... Na moim tarasie też się dzieje, sikorki się dokarmiają, róże pączkują, a wczoraj widziałam srokę, która goniła dwa czarne kruki z "mojego" dachu za tarasem. Wiem, że "mieszkają" sroczki wyżej, koło komina...
Pozdrawiam również :-)))
Kiedy tylko chcesz... 😍😍😍
Ha! Wiedziałam, że już gdzieś widziałam to drzewko 🤩
Prześlij komentarz