piątek, 24 czerwca 2016

Jerzyk dla tych co nie lubią gołębi




Dostało mi się za śliczne, pokojowe i kochające się gołąbki.....
Że to niby paskudy takie. A no.....taka ich uroda. 
Nitager podrzucił mi inny skrzydlaty pomysł: jerzyk! 
I gdyby nie to, że jerzyk nie zgadzał mi się ortograficznie z jeżykiem - ubrałabym stworzonko w kolce zamiast piórek....
     Zasiadłam więc do mojego tablecika rysunkowego i naszkicowałam ptaszka jerzyka.

Jerzyk dla Nitagera

No i zrobiło się sympatycznie :-) pomimo Brexic.....

23 komentarze:

Andrzej Rawicz (Anzai) pisze...

Nie poddawaj się! Gołąbki sobie gruchają, a jerzyki nie potrafią jerzykować. ;)

Bet pisze...

Jerzyk to jest to! Jerzykuje na pewno bo skąd by były młode jerzyczątka albo jerzyczki i jerzykówne?

Andrzej Rawicz (Anzai) pisze...

Jak to skąd? Bocian mu przynosi po znajomości! ;)

maradag pisze...

Czy to może następna sugestia na rysunek? :-)

maradag pisze...

No i są raczej pojedyncze....

Jo. pisze...

Ja tam gołębi nie lubię, ale te Twoje są śliczne.

Unknown pisze...

Mówi jerzyk jerzykowej
pipi chodż ze mną do alkowy...,
pięknie pipam ,pieknie wszystko inne robię..
a w nagrodę - śniadanie do łóżka
no a w meni muszka złotobrzuszka.komarek chutliwy
i kielich rosy rózanej
A potem jajeczko złożysz ?!!jerzyniątka będa
Mówi jerzyk jerzykowej...

maradag pisze...

Dziękuję za pochwałę "moich" gołębi..... :-)

maradag pisze...

Oo... Renia poetka?....nie znam.....no cóż, człek całe życie poznaje :-)

Unknown pisze...

Jaka poetka- w zasadzie licze na to,że jakoś to w rymy ułożysz Ty .. te właściwe..

maradag pisze...

Mówi jerzyk jerzykowej:
Chodżże ze mną do alkowy!
Pipać będziem na poduszkach,
i śniadanie wprost do łóżka!
W menu: muszka złotobrzuszka,
komarek jebanek
i rosy różnej dzbanek.
A wkrótce złożysz jajeczka,
cichcem za kurzą grzędą,
I to nie jest bajeczka,
że jerzyniątka będą!
Mówi jerzyk jerzykowej:
pójdżże ze mną do alkowy!



maradag pisze...

No dobra, spróbowałam, ale orginał mi sie i tak bardziej podoba :-)

Bet pisze...

Albo kukułka podrzuca?

Bet pisze...

HI, HI, HI... niezły z Was duet!Wersja maradag jest bardziej "wypasiona": poduszki, cały dzbanek różanej rosy no i ten "jebanek":)))

Unknown pisze...

nie,no Daga - wiedziałam ,że coś wymącisz . ja się jebanka bałam zastosowac ,co by szanownego czytelnictwa nie zgorszyć a Ty i tak dobrze odczytałas ,co miałam na myśli :))

Joterkowo pisze...

Jesteście genialne!!Dzień zaczynam z roześmianą gębą! Daga, poproś Renatę o szkic...
"Ptactwo" bajeczne jak i wszystko u Ciebie, buziaki!

gordyjka pisze...

Ale się Dziewczyny rozptasiły...:o)

Nitager pisze...

Jerzyki robią to w locie :)

Nitager pisze...

Bardzo, ale to bardzo dziękuję za ten przepiękny portret najwspanialszego ptaka na świecie (bez żadnych podtekstów).
Zwracam jedynie uwagę, że jedynie słuszna pozycja jerzyka, to jerzyk w locie. Bo ten ptak nigdy, ale to nigdy nie siada na ziemi. Całe życie spędza w powietrzu. Wyjątek to okres lęgowy, gdy jedno z nich musi wysiadywać jaja. I gdyby nauczył się podrzucać jaja do cudzych gniazd, nie robiłby tego jak kukułka, tylko jak bombowiec. I wtedy przestałby siadać już ogóle.

maradag pisze...

Wiem, wiem - przygotowałam się trochę przed tym szkicem :-)
I to jest jerzykowa wysiadująca :-) Jerzyk w locie zbyt przypomina mi jaskółkę :-)

maradag pisze...

Od czasu do czasu fajnie jest odfrunąć :-))

maradag pisze...

Cieszę się, że wywołałyśmy uśmiech :-) A Renia rysuje lewą ręką....no nie wiem.....
:)))) buziaki również!

iwonazmyslona pisze...

Witaj Maradag, dziękuję za komentarz z życzeniami powrotu do zdrowia. Twój ogród na dachu jest wspaniały i wzbudza zazdrość. Gołąbki bardzo mi się podobają, tym bardziej że zazwyczaj przedstawiane są jako białe, a Twoje takie "codzienne". Jerzykowa wysiadująca jest bardzo seksowna. Pozdrawiam.

POWRÓT ŻUKOWEJ MAMY

  Trochę zatęskniłam za pisaniem... (no i pogoniła mnie też Jo). Miałam jednak dylemat, czy zacząć całkiem na nowo, czy wrócić do Żukowej Ma...