wtorek, 7 stycznia 2020

2020

Krykloczek Noworoczny

Jeszcze szarobury ten Nowy
Pajęczyna czepia się Starego
Lecz już wkrótce 
Wyrosną nowe schody
I na przeciw domu naszego
Wyrosną tulipany
I zakwitną ogrody
I będzie nowa wiosna
Nowe lato
I całkiem nowa jesień
A zima będzie taka sobie
A miesiące roku tego
Pełne będą uniesień
Tygodnie pracowite
A dnia powszedniego
Wystarczy do szczęścia
Noce niezbyt ciemne
Lecz upojne
Pełne gwiazd i marzeń
Lecz spokojne 🧡💛💚💙

Czego życzę Wam i sobie serdecznie. Nie może być przecież brzydko w takim urodziwym i "przestępczym" roku 2020 😍🤩




21 komentarzy:

Jo. pisze...

Ja już też bym wiosny chciała.

maradag pisze...

No bo co to za zima... U mnie ptaszki dostały pomieszania ptasich zmysłów (ze się tak elegancko wyrażę) i drą dzioby z rana nieprzytomnie. I kotom też się potentegowało...
Więc wiosna cyco?...

Bet pisze...

A wiesz, w tym krykloczku widzę dwa łabędzie z wielkimi jajami:)) Co to wróży?
Mam nadzieję, że przyjmiesz to jako żart wraz z najlepszymi życzeniami na cały 2020!

maradag pisze...

Pięknie!!! Bardzo podoba mi się! No czyż ten rok nie zapowiada się wyjątkowo?! Każdy przystojny łabądź chciałby mieć takie jajo 🤓

Bet pisze...

A z tego jaja wykluje się samo szczęście i radość! Piękny horoskop ułożyłyśmy dla Przestępczego:))

maradag pisze...

🤓😁❤️

Ultra pisze...

Niezwykłe Twoje życzenia w dodatku pisane wierszem. Aż się
uśmiechnęłam na widok tych kwitnących tulipanów, bo u mnie śnieg z deszczem i lekko przymarza, więc ślisko.
Życzę Ci dużo spokoju, radości z codzienności i mnóstwo dobrych ludzi wokoło.
Serdeczności zasyłam

Bożena pisze...

Dziękuję za wyjątkowe życzenia, niech nam się spełnią! Rzeczywiście ładnie wygląda 2020 :-)

gordyjka pisze...

Tę pracowitość to mogłaś ograniczyć, bo nie ogarnę więcej...;o)
Buziole...

iwonazmyslona pisze...

Czy pisane wierszem czy prozą niech się spełnią Twe życzenia dla nas i Żukowej rodziny.

maradag pisze...

Serdecznie dziękuję Ultro 💖
Ja przez tę 'codzienność' to bym nawet nie zauważyła, że Nowy Rok nastał, ale fajerwerki mnie obudziły 😘🤣
Pozdrawiam ciepło

maradag pisze...

U każdego znaleźć można coś ładnego 💖
:-)

maradag pisze...

A ja przecież specjalnie o Tobie i Panu N. myślałam...
Buziole również :-)

maradag pisze...

Niech się spełnią!!!
Dziękuję Iwonko 💖

ZołzaTexa pisze...

Halo, halo, one już się spełniają. Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie wiosennie :)

maradag pisze...

No u mnie też 😁. Okoliczne ptaki dostały do głowy, róże mają pączki i.t.p... Boję się, ze w lutym będzie katastrofa na moim dachu 🤨

Makówka pisze...

Oby ten Nowy Rok przyniósł nam same miłe dni i wiadomości!
Oraz dużo, dużo zdrowia !

ZołzaTexa pisze...

A da się zapobiec katastrofie?
Mamy styczeń, jeszcze w nim na trochę zostańmy

Basia pisze...

Ale ladny ten krykloczek! I wierszyk tez pierwszorzedny :)
U mnie tez wiosna, pszczola nawet mnie odwiedzila i wszystkie roslinki jakby sie budza.... i ja sie tez wreszcie obudzilam, bo bylam jakas rozlazla....
Pozdrawiam wiosennie!!!

Makówka pisze...

W Krakowie chwila pada śnieg, a za chwilę już robi się z tego deszcz. Zima?

iwonakmita.pl pisze...

Zimy nima a u nas wiosennie. Człowiek jest lekko ogłupiały, rośliny całkiem głupieją a politycy pewnej opcji to chyba dokumentnie zidiocieli. Strach się bać, gdy przyjdzie wiosna prawdziwa.

POWRÓT ŻUKOWEJ MAMY

  Trochę zatęskniłam za pisaniem... (no i pogoniła mnie też Jo). Miałam jednak dylemat, czy zacząć całkiem na nowo, czy wrócić do Żukowej Ma...