sobota, 26 sierpnia 2017

Princesia dla Gordyjki


No i rodzinka się doczekała
Na świat przybyła Princesia mała
Maleńkie rączki i tycie nózie
Już się szykują na wielkie podróże
By poznać miłość jawnie i skrycie
Oraz świat cały i zwykłe życie.


Z najlepszymi życzeniami dla naszej Gordyjki    
http://gordyjka.blogspot.nl/
od Cioci-Babci Dagmary :-)

21 komentarzy:

Bet pisze...

To Wy razem macie to dziecko?
Słodziutkie:)))

maradag pisze...

A no tak się trafiło.... ;-)

gordyjka pisze...

Ło Matko i Córko !! Princesia jak żywa !!
A wierszyk pierwszoklaśny !!
(Zaraz kopiuję i Miśkom wysyłam)...;o)

maradag pisze...

I pozdrów Misków :-)

Maria Nowicka pisze...

Uroczy zestaw urodzinowy!!! :)

maradag pisze...

Dziękuję :-)

Anzai pisze...

Podróżniczka? A dlaczego nie malarka, czy rzeźbiarka? ;)

maradag pisze...

Oj, taka przenośnia prawie "poetycka" i żeby do rym-cym-cym było ;-), będzie kim zechce oczywiście :-)

iwonakmita.pl pisze...

Gratulacje dla rodzinki i wszystkiego najlepszego dla malutkiej:)

Stokrotka pisze...

CUDNA!!!
Babcia Stokrotka też dumna z Princeski :-)))

krystynabozenna pisze...

Allle fajne :-)))
Nie ma to jak mały człowiek , który jest tak kochany w Rodzinie :-)

maradag pisze...

Dziękuje w imieniu zainteresowanych :-)

maradag pisze...

Niech nam nasza duma zdrowo rośnie :-)

maradag pisze...

Dikładnie tak!

maradag pisze...

Dokładnie... ;-)

ZołzaTexa pisze...

Jak to moja przyjaciółka: Z każdym kolejnym dzieckiem przybywa błogosławieństwo...
Cudnie
Pozdrawiam
goodmorning73.blogspot.com
zolza73.blogspot.com

maradag pisze...

:-)))

iwonazmyslona pisze...

Cieszę się, że moje domysły co do odliczania się sprawdziły i to w tak pięknym "wydaniu". Miśkom, Princesi, Gordyjce, Stokrotce, Dagmarce, STO LAT.

ZołzaTexa pisze...

I oby tych błogosławieństw przybywało

Joterkowo pisze...

Dag, Ty jednak jesteś genialna! Gordyjkę uścisnę na Jej stronie, niech czuje się najważniejszą Babcią na ziemi! :)))

maradag pisze...

Znakomita idea! :))

POWRÓT ŻUKOWEJ MAMY

  Trochę zatęskniłam za pisaniem... (no i pogoniła mnie też Jo). Miałam jednak dylemat, czy zacząć całkiem na nowo, czy wrócić do Żukowej Ma...