To takie białe, półsłodkie, czy półwytrawne.... To dla niezorientowanych. Zorientowani wiedzą od tytułu.
Więc dziś przyjaźnię się z nim. A byłam tylko po świeczki...
Do adwentowego wianka. Wczoraj byłam, a po drodze do świeczek był taki sklep co się Mitra nazywa. Siostra wie o czym mówię...No i zrobiłam wianek i chciałam bardzo zdjęcie do Bet przesłać, ale mi nie wyszło. I pewno już dziś nie wyjdzie....
Więc wklejam sobie u mnie. Adwent, adwent kochani!
Wieniec jest "oszczędny" kolorystycznie, ale tak teraz mam. Tuż przed Świętami dostanie zielonego i czerwonego. I może złotego też. Teraz ma srebrne świeczki, a na środku świecznika jest porcelanowe serduszko z prochami Buni.
Życzę wszystkim miłego wieczoru. I nocy i dobrego poranka.
Paćko (takie małe - pa...)
Więc dziś przyjaźnię się z nim. A byłam tylko po świeczki...
Do adwentowego wianka. Wczoraj byłam, a po drodze do świeczek był taki sklep co się Mitra nazywa. Siostra wie o czym mówię...No i zrobiłam wianek i chciałam bardzo zdjęcie do Bet przesłać, ale mi nie wyszło. I pewno już dziś nie wyjdzie....
Więc wklejam sobie u mnie. Adwent, adwent kochani!
Pozowanie przy świetle słoneczka, na stole |
A tu już na komodzie w asyście Świętej Rodziny |
Wieniec jest "oszczędny" kolorystycznie, ale tak teraz mam. Tuż przed Świętami dostanie zielonego i czerwonego. I może złotego też. Teraz ma srebrne świeczki, a na środku świecznika jest porcelanowe serduszko z prochami Buni.
Życzę wszystkim miłego wieczoru. I nocy i dobrego poranka.
Paćko (takie małe - pa...)
Znikł komentarz... Przyznałam się tu do zabrania obrazka i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam?
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze :-)
UsuńUfff, ulżyło mi. Pomyślałam przez chwilkę,że jesteś zła o to.
UsuńTeż się przymierzałem do zrobienia wieńca adwentowego, ale w ostatniej chwili się zorientowałem, że moje rodzinne srebrne lichtarze do świec służą do obrzędów pogrzebowych (miały wytłoczone palmy, aniołki i napisy "non omnis moriar"). A więc wieńca adwentowego nie będzie. ☺☺
OdpowiedzUsuńMój świecznik jest też baaardzo stary, ale ma tylko mosiężne i drewniane elementy :)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńI ja mam wieniec adwentowy z szyszek, ale z zielonym i czerwonym.
Pozdrawiam serdecznie.
Widziałam u Bet, śliczny.
UsuńPozdrawiam poniedziałkowo
Lubię ten okres, gdy dekorujemy dom, nastrajamy się muzyką, kierujemy myśli ku ważnym sprawom i tym, których przy wigilijnym stole zawsze brakuje...
OdpowiedzUsuńTak, taka przedświąteczna nostalgia i zamyślenie....
UsuńWYślizgałaś się od kart ale po efektach widzę,że chyba dobrze....
OdpowiedzUsuńOstatnio staram się robić co MNIE gra w duszy....
UsuńA jakie rezultaty były wczoraj w J. H. ?
To ja znowu w opozycji do trendów...Farmę robię...;o) Ale na prezentację efektów trzeba będzie poczekać...;o)
OdpowiedzUsuńFarma też dobra. A może nawet lepsza :-) Czekam niecierpliwie :)
UsuńBardzo ładny wieniec, ja też pisałam Bet, że spróbuję, ale póki co na zapewnieniu się skończyło. Ale jeszcze nie tracę nadziei. Pozdrawiam cię cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :-) i też przyznam się, że zrobiłam z Bet inspiracji :-)
UsuńJak dodasz te kolory, które obiecujesz, to będzie pięknie.na dziś jest ładnie i dostojnie. Ściskam.
OdpowiedzUsuń:-) A po kolory muszę na dłuuugi spacer iść.
UsuńPrzytulam.
Jest bardzo ladny. Ja lubie te "oszczednosci" w kolorystyce,jakoś bardziej do mnie przemawiaja niz te "bogate" ;)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń