poniedziałek, 15 czerwca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BAJKI ŻUKOWEJ MAMY
Żukowa Mama ma kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt bajek. Jedna z pierwszych, "wyrażonych", osobistych bajek: "Pajęczyna...

-
W mojej Holendrowni temperatura kręci się około zera, a nocą to nawet spada do -3... i spadł w nocy śnieg. Ale już przed południem ni...
-
Żukowa Mama ma kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt bajek. Jedna z pierwszych, "wyrażonych", osobistych bajek: "Pajęczyna...
-
Pomalowałam następne dwie szybki. Nad każdymi drzwiami w moim mieszkaniu mam bowiem szybkę. A przy drzwiach wejściowych nawet więcej niż je...
Róża jest różą...
OdpowiedzUsuńOch, nie bądż taką.....Ogrodniczką :) Niektóre róże mają podteksty :)
UsuńTo nie ja :) To Gertrude Stein :)
UsuńO,... no to nie popisałam się.... :(
UsuńCoś Ty? Przecież ja szpanuję erudycją :D
UsuńPiękna róża, ten przyjaciel to szczęśliwiec:-) No, ale zapewne na taką właśnie piękność zasłużył.
OdpowiedzUsuńZapewne :)....
Usuńto taka pastelowa róża...dla Przyjaciela jak najbardziej...jest taka ...taka delikatna,piękna...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :) dziękuję ślicznie za podglądanie :)
UsuńFajnie, że znów wyciągnęłaś sprzęt, i powstają takie piękne dzieła. Z zazdrości, chyba zacznę szpachelkować na komputerze.
OdpowiedzUsuńAndrzej Rawicz (Anzai)
Jeszcze nie wiem jak można na kompie,..... ale ponoć człowiek uczy się całe życie :)
UsuńNo, a ja się rozmalowywuję :)
No właśnie, trafiasz w dziesiątkę. Na kompie o wiele trudniej jest dobierać kolory, bo oczy bolą. Na palecie człowiek rozróżnia najwyżej kilkaset kolorów (przy dobrym oświetleniu, i oku), na kompie jest tego kilkanaście milionów. Paletę możesz odłożyć, a kompa jak wyłączysz to ... ale co tam ... spróbuję. :)
UsuńNajwspanialsze prezenty, to takie od serca:) Szczęśliwiec z przyjaciela:) Dziękuję za odwiedziny:) pozdrawiam, spokojnego popołudnia:)
OdpowiedzUsuńNio, wygląda na szczęśliwego.... :))
UsuńJest piękna, duża, widoczna, w centrum. Musi być dla kogoś naprawdę ważnego :)
OdpowiedzUsuńWażny.....jak każdy przyjaciel :)
UsuńJest mgliście urocza...;o)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńCudo! cudo! cudo! Jak dobrze, że malujesz! Buziaki mocne!
OdpowiedzUsuńRozkręcam się :) ale teraz: wakacje!!!! i zbieranie inspiracji :)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńPrzyjaciel ma szczęście, że ma taką szpachelkową przyjaciółkę. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Ja tez mam szczęście, że mam przyjaciela :)
UsuńPozdrawiam równie serdecznie
I to wszystko szpachelką... Nie sądziłem, że da się szpachelką namalować różę tak, żeby pachniała. A Twoja nie tylko pachnie, ale też jest mokra od rosy. Choć rosy nie widać, czuć, że gdzieś tam, między płatkami, czy na liściach, osiadła. Ranek w ogrodzie. Wczesny ranek, ale czuje się już pierwsze uderzenie gorąca od wschodu.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu.
Nitager, każdy ma jakiś talent, tylko czasem sam o tym nie wie :) najważniejsza jest pasja do.... czegokolwiek. I nie ma czego zazdrościć. Wiesz, juz dawno sobie powiedziałam (gdy ktos zarzucał mi głupotę albo niemrawość w jakiejś dziedzinie), że nie muszę wszystkiego wiedzieć i wszystko umieć, bo mam swoją pasję i tego nikt mi nie zabierze....Oczywiście to wcale nie znaczy, że się nie staram :) :) :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Lepiej być doskonałym w jednym niż nijakim we wszystkim. Jeżeli tym przyjacielem jest mężczyzna, to nie będzie miała znaczenia zasada, że im nie daje się kwiatów, ponieważ taką różę nawet facet chciałby mieć.
OdpowiedzUsuńTo była jeszcze faza "przyjażni-przyglądania się".... Po tym co przeszłam, podchodziłam "z zębami"......
UsuńAle warto było się poprzyglądać!