Po kolejnej niemocy, Żukowa Mama ruszyła z ciepłego legowiska, postanawiając namalować choćby coś maleńkiego. Zapachowo wyeliminowane zostały farby olejne. Poszły w ruch akryle i małe pędzelki. Podłoże malarskie w kształcie serca... No cóż, czyż nie należy mi się trochę "słodkości" w tęsknocie?
Moje niebieskie serce
Moje serce jest niebieskie
Moje serce tłem jest najpiękniejszym
Kolor mojego serca
Pachnie słońcem
Pachnie miłością
Każda ukochana twarz
Wklejona jest trwale
W moje niebieskie serce...
Takie tam smędzenie... (z potrzeby serca 😘)

18 komentarzy:
Portrety przepiękne, chociaż to niebieskie tło jakoś dziwnie się odbija. Ale jak jeszcze powiesz, że to malowane z pamięci, to ja swoje sztalugi porąbię na ognisko.
Koleżanka Małżonka ma niedługo urodziny. Chciałbym jej sprezentować portret w oleju, ale boję się, że talent nie ten.
Moje "Trojaczki" mam w głowie i w moim niebieskim sercu...podparte wieloma zdjęciami... Tyle że z profilu.
A talent Twój czy mój?...😊
Podobno niebieski to kolor nadziei...
Nadzieję można pokolorowac na każdy ulubiony kolor. A z niebieskim za pan brat jestem, zdaje się, nie tylko ja... ;-)
Pięknie smędzisz:-)
:D
No nie mów? :P
A to się dzieje zawsze jak mi korona na uszy opada... 🤴🏻😁
Mój, oczywiście, a raczej jego brak. Twojego nigdy nie kwestionowałem.
Było brykać po szafach ?? ;o)
Ale jeśli po brykaniu tak smędzisz, to brykaj !! Mam kilka szaf jakby co...;o)
Aby wyzbyć się niemocy
I wytężyć pierś do przodu
Trza korzystać z każdej nocy
Nie brykając jak za młodu !
;o)
No cóż, braknie zdarza mi się coraz rzadziej. Więc jak się taką gratka trafi to należy ją wykorzystać do cna. Nawet jak się później siedzi...
Noce mam tylko do spania
Czy się śni coś czy tylko marzy
Dzień dobry jest do brykania
Jak się jaka szafa zdarzy..
Oczywiście noc do spania
Ma sugestia bez podtekstu
Dzieli dobę do kochania
Szafę ,,, tylko do pretekstu
;o)
Wiesz, że od chwili poznania Ciebie w blogosferze, zakochana jestem w Twoim malarstwie, więc dodatkowo chwalić nie będę. Chyba coś mi umknęło odnośnie tego brykania, ale mam nadzieję, że już wszystko w porządku. Ucałowania.
Dziękuję serdecznie Iwonko za komplement.
A jeśli chodzi o brykanie, to było o tym w poprzednim moim wpisie ;-)
Przytulam ciepło.
Klik dobry:)
Przesercowe przesmędzenie, o!
Pozdrawiam serdecznie.
🧡💛💙💖
Masz pięknych synów, więc dużo kochania nie tylko na wspaniałym portrecie, ale w codzienności.
Dużo zdrowia i odporności życzę
Prześlij komentarz