poniedziałek, 18 maja 2020

"Trojaczki" Żukowej Mamy.


Po kolejnej niemocy, Żukowa Mama ruszyła z ciepłego legowiska, postanawiając namalować choćby coś maleńkiego. Zapachowo wyeliminowane zostały farby olejne. Poszły w ruch akryle i małe pędzelki. Podłoże malarskie w kształcie serca... No cóż, czyż nie należy mi się trochę "słodkości" w tęsknocie? 

Moje niebieskie serce

Moje serce jest niebieskie
Moje serce tłem jest najpiękniejszym
Kolor mojego serca
Pachnie słońcem
Pachnie miłością
Każda ukochana twarz
Wklejona jest trwale
W moje niebieskie serce...

Takie tam smędzenie... (z potrzeby serca 😘)

18 komentarzy:

  1. Portrety przepiękne, chociaż to niebieskie tło jakoś dziwnie się odbija. Ale jak jeszcze powiesz, że to malowane z pamięci, to ja swoje sztalugi porąbię na ognisko.

    Koleżanka Małżonka ma niedługo urodziny. Chciałbym jej sprezentować portret w oleju, ale boję się, że talent nie ten.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje "Trojaczki" mam w głowie i w moim niebieskim sercu...podparte wieloma zdjęciami... Tyle że z profilu.
      A talent Twój czy mój?...😊

      Usuń
    2. Mój, oczywiście, a raczej jego brak. Twojego nigdy nie kwestionowałem.

      Usuń
  2. Podobno niebieski to kolor nadziei...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadzieję można pokolorowac na każdy ulubiony kolor. A z niebieskim za pan brat jestem, zdaje się, nie tylko ja... ;-)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. A to się dzieje zawsze jak mi korona na uszy opada... 🤴🏻😁

      Usuń
  4. Było brykać po szafach ?? ;o)
    Ale jeśli po brykaniu tak smędzisz, to brykaj !! Mam kilka szaf jakby co...;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, braknie zdarza mi się coraz rzadziej. Więc jak się taką gratka trafi to należy ją wykorzystać do cna. Nawet jak się później siedzi...

      Usuń
  5. Aby wyzbyć się niemocy
    I wytężyć pierś do przodu
    Trza korzystać z każdej nocy
    Nie brykając jak za młodu !
    ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noce mam tylko do spania
      Czy się śni coś czy tylko marzy
      Dzień dobry jest do brykania
      Jak się jaka szafa zdarzy..

      Usuń
    2. Oczywiście noc do spania
      Ma sugestia bez podtekstu
      Dzieli dobę do kochania
      Szafę ,,, tylko do pretekstu
      ;o)

      Usuń
  6. Wiesz, że od chwili poznania Ciebie w blogosferze, zakochana jestem w Twoim malarstwie, więc dodatkowo chwalić nie będę. Chyba coś mi umknęło odnośnie tego brykania, ale mam nadzieję, że już wszystko w porządku. Ucałowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie Iwonko za komplement.
      A jeśli chodzi o brykanie, to było o tym w poprzednim moim wpisie ;-)
      Przytulam ciepło.

      Usuń
  7. Klik dobry:)
    Przesercowe przesmędzenie, o!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz pięknych synów, więc dużo kochania nie tylko na wspaniałym portrecie, ale w codzienności.
    Dużo zdrowia i odporności życzę

    OdpowiedzUsuń

HISTORIA JEDNEJ PRZYJAŹNI

    Spotkanie nastąpiło na przełomie siódmej i ósmej klasy. Były wakacje i Dasia z rodzicami przeprowadziła się do jednego Zaścianka koło So...