czwartek, 12 marca 2020

Zrealizowane zamówienie

Łódki Kapitana Josa
Kapitan Jos jest moim sąsiadem, który mieszka na parterze. Swoje "obejście", jak i pobliskie drzewa poobwieszał karmnikami i kolorowymi budkami dla ptaszków. Logicznym jest więc, że nasza znajomość zaczęła się od "ptasich" tematów. Kiedy wdrapał się na moje trzecie piętro by zobaczyć "dagmarczy ptasi dobytek", wcięło go w mojej pracowni... Po wymacaniu i własnej interpretacji poszczególnych malowanych "sztuk", 
zapragnął obraz dokumentujący jego poprzednie życie.
Kapitan Jos żył 20 lat na wodzie. 
Mieszkał na łódce i "dowodził" wodną taksówką. 
W "wianie" z domu rodzinnego dostał czarną, pustą ramę... Symbolicznie - za jego mentalność i patrzenie na świat kolidujące z mentalnością prostych ludzi ze wsi. 
Zapragnął wypełnić tę ramę swoją miłością. I poprosił mnie o wykonawstwo.
Poczułam się zaszczycona, 
tak jakbym miała do spełnienia misję... 

24 komentarze:

  1. Obraz kapitalny! Czy Utopia to koncept kapitana, czy twoje skojarzenie?
    Bardzo mi się podoba pomysł na "wychodzenie obrazu z ram!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. UTOPIA to nazwa byłego "domostwa" Josa. "Wychodzenie z ram" to też jego sugestia :-). Dyskutowany był każdy etap obrazu. Ale że jego fantazja dorównuje (prawie)😉mojej, to współpraca była udana :-)

      Usuń
  2. I pięknie to zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  3. Obraz naprawdę "wyszedł" z ramy! Świetny efekt!
    A gdzie znalazłaś "modelki" do tego obrazu?
    Jak dobrze mieć sąsiada... Obydwoje macie nieprzeciętną fantazję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Modelki" były własnością Kapitana Josa. Ta na pierwszym planie to było jego domostwo przez 20 lat... A na wodnej taksówce w tle kursował z turystami. Niestety, ze względu na zdrowie, musiał się przenieść na grunt stały...

      Usuń
    2. Czy łódki nadal żyją i pozowały na wodzie?

      Usuń
    3. Łódki nadal żyją, (pod wodzą innego właściciela), ale pozowały ze zdjęć-pamiątek, których pełno w "naziemnym" apartamencie Kapitana Josa.

      Usuń
  4. Świetnie wybrał Pan Kapitan !! ;o)
    A Ty dałaś popisówę...;o)
    Brawo Wy !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten sąsiad ma zbyt dużo szczęścia, że ma Ciebie ♥️♥️❣️ w sąsiedztwie
    Czekam na zdjęcia dzieła Twojego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i ja mam dużo szczęścia, (że mogę porozmawiać po niderlandzku o sprawach "ponadziemnych")...😇

      Usuń
  6. Misję wypełniłaś znakomicie. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nietuzinkowi ludzie..z szeroką duszą i wielkim sercem.Tacy jesteście!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie Livio. I w imieniu Kapitana Josa też.❤️🤩

      Usuń
  8. Misja zrealizowana wzorowo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hoy Dagmara, Jou BLOG gevonden.
    Ik ben zeer onder de indruk voor het vullen van wat ooit was een lege lijst. Ik had al wat schilderijen in mijn huis maar deze heeft een centraal plaatsje midden in de woonkamer gevonden. Telkens als ik ernaar kijk heb ik een glimlach op mijn gezicht, het weerspiegeld mijn bootsleven van de afgelopen 25 jaar op het water. ( met veel golven) Het over de lijst heen schilderen geeft er meer diepte aan. Ik heb veel positieve reacties van vrienden gekregen nadat ik foto heb rondgestuurd.
    Vr Gr Jos Braakman

    Kompliment


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jos, ik deed het heel graag. Met alle plezier. En all "mijn handen jeuken" om de volgende schilderij. 😘
      Ik ben heel blij dat je mijn blog gevonden.
      Met hartelijke groet,
      Dagmara

      Usuń

HISTORIA JEDNEJ PRZYJAŹNI

    Spotkanie nastąpiło na przełomie siódmej i ósmej klasy. Były wakacje i Dasia z rodzicami przeprowadziła się do jednego Zaścianka koło So...