Moja Muzyka na skrzypce i planety
Muzyka na smyczek i wszechświat
Przez galaktyki bez przeszkód płynie
Nie zna łańcuchów
Lochów
I krat
I tylko Muzyka moja wie co w duszy mi gra...
Obraz (nie obrazek, bo spory: 90 x 120), p.t. : "Muzyka", technika eksperymentalna... Do tej pory używałam farb olejnych, tu są akryle, inna struktura, praca "szybkoschnąca". Namalowałam w ciągu dwóch dni, (tydzień zajęło mi przygotowywanie płyty...). Zmiana farb podyktowana trudnością współpracy pomiędzy chroniczną już migreną a terpentyną ;-). No i próba nowego... :-).
"Moja Muzyka" zamiast obrazka świątecznego jest. Co wcale nie znaczy, że nie pamiętam o Świętach. (Przecież o tym nie da się nie pamiętać). W związku z tym, życzę wszystkim, jak i sobie ;-) :
na Święta Bożego Narodzenia
oraz
w Nowym Roku!
Oby szczęściło się Wam (i nam)
na każdym poletku.
Cudowny prezent świąteczny dla współblogowiczów! Wszystkiego miłego!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i wzajemnie :-)
UsuńOoooo! Jutro wpadnę ,żeby osobiście obejrzeć naocznie - do pol€dnia albo pojutrze....
OdpowiedzUsuńOk, zapraszam :-)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńPiękny! Zachwycilam się.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :-)
UsuńPiękny obraz, już to pisałam na FB:) Jesteś taka zdolna Dagmaro:)Dziękuję za życzenia i ślę z wzajemnością - miłych, spokojnych, kolorowych, zimowych Świąt. I może jakiś obrazek znów powstanie?
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMoże powstanie... ;-)
Nie będę pochopnie się wypowiadał, lubię, a właściwie nauczyłem się dłużej przyglądać każdej twórczej pracy.Zawsze można odkryć w dziele coś,czego na pierwszy rzut okiem albo się nie dostrzega,albo się nie rozumie intencji Autora.
OdpowiedzUsuńTutaj słowa są dopowiedzeniem, więc jest łatwiej (trochę).
L.
Dziekuje. Cenie sobie. Bo nie tylko sobiei muzom. Czekam....
UsuńWpadłem na 'genialny' pomysł niczym Napoleon robiący w Carrefour za błazna :o))
UsuńAle o tym potem.
I jeszcze to, czy nie można nieco niżej pić herbatę niż na dachu świata? Pytam bo tam zawsze zimno... :o)
Ja też czekam... na częstszy Twój uśmiech . Przypominam o recepcie jaką Ci wypisałem.
L.
:-) :-) :-)
Usuń"Wpadłem na 'genialny' pomysł niczym Napoleon robiący w Carrefour za błazna :o))"
UsuńUpraszam o zgodę na skopiowanie obrazu i posłużenie się nim - u mnie, w "Sodomii i Gomorii" - w cyklu "Skojarzenia".
Oczywiście z wyjaśnieniem autorstwa. :o)
Szkoda,,, nie odpowiedziałaś na moją prośbę.chciałem mieć Twoją zgodę na kopię i "wykorzystanie" SKRZYPACZKI NADAJĄC JEJ IMIĘ I NAZWISKO.
UsuńBYŁBY TO ŚWIETNY PLAKAT REKOMENDUJĄCY.
To było tak dawno.... cos zepsuło mi się w blogerze... Tak mi przykro, że nie dane mi było skorzystać z pieknej oferty. No chyba się "pochlastam"... :(.
UsuńZawiadomienia o komentarzach (niektóre), lądowały w koszu mojego e-maila...
Świetna ta skrzypaczka! Jesteś Wielka!
OdpowiedzUsuńWiesz, po trzecim kieliszku wina do bigosu - sie bardzo rozciulilam po tym komentarzu...
UsuńNooo, gęba mi się rozdziawiła i uśmiechnęła. Debiut doskonały.
OdpowiedzUsuńPS. Ten "Henryk Zielony" to takie nasze "Patykiem pisane"?
Nooo, gęba mi się rozdziawiła i uśmiechnęła. Debiut doskonały.
OdpowiedzUsuńPS. Ten "Henryk Zielony" to takie nasze "Patykiem pisane"?
Podpóreczkę pod gębusię? ;-)
UsuńAndrzeju - Henryk Zielony to film a patykiem pisane nazywa się huis wijn :))
OdpowiedzUsuń... ale mam skojarzenia. Ale to święta. ;)
UsuńSłyszę ten obraz ....on gra kolorem i dżwiękiem.Nutą radosną i nostalgiczną ,tęsknotą i miłością .
OdpowiedzUsuńCzujesz go... Dziękuję
UsuńP I Ę K N Y !!
OdpowiedzUsuńMagicznych Świąt !! I wracaj szczęśliwie...;o)
Dziękuję serdecznie! :-)
UsuńPowtórzę:
OdpowiedzUsuńPIĘKNY JEST!!!
No dobra.... piękny i DUŻY ;-)
UsuńJest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
OdpowiedzUsuńPrzy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
Ten biały kruchy opłatek, pszenna kruszyna chleba,
a symbol wielkich rzeczy, symbol pokoju i nieba.
Na ziemię w noc wtuloną, Bóg schodzi jak przed wiekami.
Braćmi się znowu poczyńmy, przebaczmy krzywdy, gdy trzeba.
Podzielmy się opłatkiem, chlebem pokoju i nieba.
[Cyprian Kamil Norwid, "Opłatek"]
Do tych strof, które będą niczym życzenia dołączam swoje trzy grosze, że obraz piękny. A Twoja dusza niechaj się nie zmienia, bo świat jest piękniejszy z romantykami. Buziaki.
Dziękuję Ci serdecnie Iwonko za "Opłatek" według C.K. Norwida i za buziaki.
UsuńTaki obraz.... nastrojowy, delikatny, taki, jakie powinny byc swieta :)
OdpowiedzUsuńChcialabym go w naturze zobaczyc, w calej "wielkosci".
Dla mnie skrzypaczka wysyla nutki w postaci delkiatnych mydlanych baniek :)Spokojnych, milych swiat!
Kochani! coś stało się z moim blogiem (a przecież nie z onetu mam...), Nie "wchodzą" od dwóch dni Wasze komentarze. Mam anons na poczcie, że jest (n.p. Szczurowski i Basia), a na Mary Czary nie ma... Jakis Figielek wdał mi się przedświateczny?
OdpowiedzUsuńŻyczę cudownie rozświetlonych świąt, radości i życzliwości oraz zdrowia, bo ono najważniejsze, a miłość najpiękniejsza.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Dziękuję! I wzajemnie wszystkiego dobrego!
UsuńHop, hop! Coś się zepsuło?
OdpowiedzUsuńOdzywa się głucha muzycznie, która nareszcie usłyszała Muzykę!!!! Tak mogę jej słuchać bez końca, robisz ją cudownie...
OdpowiedzUsuń