![]() |
Część ogrodów przy zamku w Arcen |
Pierwsza wycieczka była do Arcen. Zamek ze starymi i współczesnymi ekspozycjami. W przepięknym parku, w różnych zaułkach artyści przy pracy: przy sztalugach, rzeźbie, z lalkami w teatrzyku, muzykanci w kawiarni i w różanym parku.
Załapaliśmy się również na pokaz drapieżnych ptaków.
![]() |
Wejście na dziedziniec, na dziedzińcu i - idziemy do ogrodów |
![]() |
Fragmenty parku, most na drzewie, drapieżca z dziewczyną |
Te składanki nie oddają urody miejsca.... To króciutkie migaweczki z tego, co tak bardzo zachwyciło.
Innym razem widziałam rybki.... To było w Antwerpii.
![]() |
Żółw z nosem, Niebieskie, czerwone i inne. |
![]() |
chaszcze morskie, "ależ ja mam mózg", zamaskowana, z kolcami, płaska i te nad głową pływające. |
![]() |
Antwerpia w deszczu.... |
Na koniec wizyta w Gaia ZOO w Kerkrade. W upalną (dla odmiany) niedzielę.
![]() |
Te mnie widziały 100%! Niektóre oczy w oczy, inne ukradkiem.... |
![]() |
Pierwszy widzi wszystko....czaple na dachu gniazda wiją, ptak duży się karmi, rogacz się rogaci, zebry idą gęsiego, ten ostatni się rozpędza... |
![]() |
Sjesta u: bobrów, u bliżej niezindetyfikowanych, coś pomiędzy lwem a hipciem, u lewów też sjesta i u hieny. A ten ostatni idzie się zakopać... |
To była lakoniczna relacja z trzech wycieczek kulturalno - krajoznawczo - zoologicznych.
Wrażeń tak wiele, że można by wiele..... Starczyło by na niejedno opowiadanie. Ale szkoda mi czasu na siedzenie przy moim lapku....
Idę więc w inne rejony zachwytów :) :)
"... artyści przy pracy: przy sztalugach..." - nie korci? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Toż właśnie są te "inne rejony zachwytów" ..... :)
UsuńA już myślałam, że wsiąkłaś jak Joasia i trzeba będzie dłutkiem od sztalug odkuwać...;o)
OdpowiedzUsuńNo, prawie że :) praca jenak idzie opornie.....
Usuń