Pomimo, że znowu sama w Te Dni - jest mi niezwykle radośnie. Odpoczywam. Błogo mi, cicho jest. Dzwonią tylko wtajemniczeni w mój nowy, zastrzeżony numerek. Przygotowałam się do Wielkanocy, (a wcale nie musiałam), symbolicznie i smacznie. Mam tęczowe jaja i różne łakocie.
Jeszcze trochę TU zostanę,
a TAM wezmę ze sobą stół na łapach,
gadającą komodę i różową kanapę.
Pomaluję stare szafki - na drzwiczkach dwa anioły widzę.
Zamieszkają tam na stałe.
Jeszcze trochę TU zostanę.
Już wyrzucam stare rzeczy, śmieci i przykrości byłe.
Każdego dnia coś wynoszę i coś skreślam.
I radość we mnie rośnie,
bo wiosna, bo Nadzieja, bo Zmartwychwstanie....
Życzę wszystkim bardzo zakręconego baranka,
bardzo wesołego zająca i innych różnorodnie skrobanych jaj!!!
Z nory wyszedł sobie zając
OdpowiedzUsuńZ gwinta wódkę popijając
Nagle w poślizg wpadł na śniegu
Łypnął okiem w prawo, w lewo
I ze strachu myk na drzewo
Siedzi i tak myśli sobie
Co ja biedny teraz zrobię?
Na Wielkanoc białe święta?
Tego nikt już nie pamięta.
Ale był to mąąąądry zając
UsuńWięc rażnie przed się kicając
Przybrał oblicze radosne
I pobiegł szukać Panią Wiosnę!
Mam nadzieję, że ją znajdzie wreszcie. Bo mi się drewno do kominka kończy!
UsuńMarzną rączki i nóżki? No to chyba należy jakąś skargę pisemną na opieszałą Wiosnę złożyć. Tylko do kogo?.....
UsuńNo właśnie...
UsuńPhiiii...
UsuńNa zającach się nie znają.
Toż one w kapuście hasają.
A nie w buraczkach? :D
UsuńW buraczkach dobry na zakąskę. :)
UsuńNowe jest piękne !! Powodzenia :o)
OdpowiedzUsuńDziękuję! I wiem, że będzie superowo :)
UsuńMalujesz także słowami:))
OdpowiedzUsuńHe, he, maluję czym się da :))))
UsuńCzasami najlepiej jest byc samemu ze sobą i dobrymi myslami!
OdpowiedzUsuńPosyłam Ci dobre, choć mokre od Dyngusa moje myśli i zyczenia. Niech stanowią tarczę od której odbiją się niepowodzenia. :)
Serdecznie dziękuję i przyjmuję....:) I życzę też Tobie wszystkiego dobrego!
UsuńZając do mnie nie zajrzał ;)
OdpowiedzUsuńZaglądał, zaglądał. Tylko się nie ujawnił....:)
UsuńNa przeszpiegi przykicał, czy jak? I teraz poleciał z raportem do Pani Wiosny? Żeby się jednak z tych swoich wakacji zbierała?
UsuńDokładnie tak :)
UsuńI patrz! Wiosnę przyprowadził!
UsuńTęczowe jaja? Chyba na złość biskupowi? ;)
OdpowiedzUsuńAle z dżenderem?
UsuńPrzyszłam od smoczyska czyli Marysi. A tu u Ciebie tęczowe jaja
OdpowiedzUsuńJakbyś chciała zobaczyć jeszcze inne pisanki to zapraszam do mnie.
Pozdrawiam poświątecznie.
Super jaja. Tylko szkoda dla Australii, ale może w następnym sezonie się załapie?:).
Usuńno i Stokrotka mnie ubiegła,hahaha
OdpowiedzUsuńMaradag,przyznam sie,że jestem cichą fanką Twojej twórczości od niedawna,dzięki pannie Almirze Cię znalazłam,poczytałam i poogladałam wsteczne posty...jaki Ty masz talent Dziewczyno...przepiękne dzieła...jaka wyobraźnia...
pozdrawiam poświątecznie i cieszę sie,że do mnie zajrzałaś...
Łał, aż się zarumieniłam. Ale serce mi rośnie. Dziękuję za komplementy :)
Usuń